W sobotę 23 czerwca w kościele p.w. Wniebowzięcia NMP w Starych Babicach odbył się koncert inauguracyjny VIII letniej edycji Festiwalu Muzycznego "W Krainie Chopina".
Uroczysty koncert otworzył dyrektor festiwalu Mariusz Dżyga, który wyraził radość, że Kraina Chopina położona wśród pięknej przyrody Kampinoskiego Parku Narodowego po raz ósmy rozbrzmiewa muzyką. Długimi oklaskami został nagrodzony list od przewodniczącego Rady Honorowej VIII Festiwalu Muzycznego "W Krainie Chopina" Jerzego Maksymiuka. W którym wybitny dyrygent, kompozytor i pianista napisał m.in.: "Zawsze podkreślam w swych wypowiedziach, że muzyka to nie impertynencki jazgot. (...). Muzyka to genialna sztuka tworzona przez geniuszy. Bez niej nie ma narodów rozumnych i czujących pokoleń. Popieram starania, by wzorem Austrii, Szwajcarii czy Niemiec muzyka rozbrzmiewała nie tylko w wielkich salach koncertowych, ale i w małych salach na koncertach dla niekoniecznie dużej ilości osób. Zwłaszcza w Krainie Chopina. Jeśli trzeba, to góra musi przyjść do Mahometa, chociaż wydawałoby się, że powinno być odwrotnie. Życzę, by działania zmierzające do uczynienia okolic urodzenia Fryderyka Chopina miejscem wielu wspaniałych spotkań artystycznych powiodły się." .



Następnie o duchowym wymiarze sztuki, a zwłaszcza muzyki mówił gospodarz wieczoru ks. prałat dr Grzegorz Kozicki - proboszcz babickiej parafii. Oficjalnego otwarcia festiwalu dokonał Marcin Zając - wicewójt gminy Stare Babice.













Program koncertu wypełniły utwory W.A.Mozarta. Najpierw Polska Orkiestra Sinfonia Iuventus pod dyrekcją Michała Niedziałka wykonała żywiołową uwerturę do opery "Wesele Figara". Po niej młody skrzypek Wojciech Proniewicz z niezwykłą gracją i muzykalnością zaprezentował się w koncercie skrzypcowym A-dur KV 219.
Na zakończenie zabrzmiała 41 symfonia C-dur Jowiszowa KV 551. To wspaniałe dzieło pokazuje najwyższy kunszt i geniusz Mozarta. Z wielką poczwórną fugą w finale stawia wysokie wymagania wykonawcom. Młodzi muzycy Sinfonii Iuventus wykonali utwór po mistrzowsku. Michał Niedziałek prowadził zespół pewnie i dojrzale. Wykonanie i interpretacja przypadła do gustu festiwalowej pobliczności, która nagrodziła wykonawców długimi i gromkimi brawami.












Po koncercie na babickim rynku odbył się pokaz fajerwerków sponsorowany przez firmę "Tropic".

KONCERTY
MŁODZI MUZYCY Z KRAINY CHOPINA
wykonawcy:
Laureaci XX Powiatowego Konkursu Muzycznego Stare Babice 2012
Gminna Orkiestra Młodzieżowa ze Starych Babic

miejsca koncertów:
Placówki oświatowe gminy Stare Babice:

W tym roku po raz pierwszy festiwal zagościł w placówkach oświatowych gminy Stare Babice. Wystąpili soliści - młodzi muzycy, laureaci XX Powiatowego Konkursu Muzycznego Stare Babice 2012, oraz blisko trzydziestoosobowy zespół Gminnej Orkiestry Młodzieżowej. W programie znalazły się kompozycje muzyki poważnej, filmowej, a nawet rozrywkowej. Najpiękniejsza była niezapomniana atmosfera i odbiór muzyki przez setki młodych słuchaczy. Od skupienia podczas wykonywanych solo na cichych, akustycznych instrumentach: gitarze, harfie, wiolonczeli, aż po czynne uczestnictwo z rytmicznymi oklaskami i głośnym śpiewem podczas występów całego zespołu orkiestry. W zdumienie i szczery podziw dorosłych organizatorów koncertów wprawiło współwykonywanie z orkiestrą przez blisko tysiąc dzieci z babickiego przedszkola i szkoły podstawowej "Koko, Koko Euro ...." ,wykonany jako żartobliwy bis nawiązujacy do wielkiego wydarzenia sportowego. Może warto powtórzyć to wykonanie na stadionie narodowym?
Koncerty odbyły się w ramach prowadzonych od lat w placówkach oświatowych przez władze samorządowe gminy Stare Babice cyklów: "Szkolne spotkania ze sztuką", oraz "Przeszkolaki i sztuka"







Przedszkole i Szkoła Podstawowa w Borzęcinie Dużym











I Gminne Gimnazjum w Koczargach Starych








Przedszkole i Szkoła Podstawowa w Starych Babicach

W drugim tygodniu Festiwalu „W Krainie Chopina” świątynia w Laskach warszawskich gościła młode artystyczne małżeństwo państwa Elsterów. Harfistka i organista grali na przemian starannie dobrany program, wieńcząc go arią w klasycznym stylu na harfę i organy Marcela Grandjany ego. W kościele rozbrzmiewały kompozycje Johanna Pachelbela, Jana Sebastiana Bacha, Feliksa Mendelssohna i Henriette Renie, oraz na bis - Alphonse Hasselmans.











Błażej Elster przedstawił się w bardzo różnorodnym repertuarze, znakomicie interpretując zarówno starych mistrzów, muzykę romantyczną jak i muzykę XX wieku.

Zuzanna Elster to wytrawna harfistka, o nienagannej technice, błyskotliwa i czarująca. Gra na harfie o mocnym, szlachetnym brzmieniu, który urzekł niedzielnych słuchaczy. Muzyczna para odebrała należne długie brawa i owacje.






















Koncerty odbywają się na dolnym małym jedenastogłosowym instrumencie, stanowiącym odrębną część wielkich organów, który z własnym stołem gry znajduje się w prezbiterium w przedniej części kościoła.
Właściwy duży instrument wznoszony jest na kościelnym chórze. Wielkie Organy Laseckie (75 głosów) - jedne z największych w Warszawie i okolicach - budowane wg koncepcji artystycznej Mariusza Dżyga i autorskiego projektu organmistrza Piotra Dudy, to nowoczesny, unikalny instrument o wielu niespotykanych możliwościach, wykonany z materiałów najwyższej jakości.
W roku 2012 budowa organów została dofinansowana ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Po koncercie słuchacze wraz z nowym proboszczem ks. kanonikiem Grzegorzem Jankowskim /który tego dnia rozpoczął posługę duszpasterską w laseckiej parafii/, udali się na chór, gdzie z bliska mogli zobaczyć budowany instrument, docenić wielkość i usłyszeć z ust jego twórców informacje o szczegółach rozwiązan technicznych.

W samo południe w kościele parafialnym w Kampinosie odbył się kolejny koncert festiwalu, na którym wystąpił zespół wokalny Ars Antiqua pod dyrekcją Zbigniewa Szablewskiego. Zespół Ars Antiqua jest laureatem licznych konkursów polskich i europejskich. Artyści dali prawdziwy popis pięknego, stylowego śpiewu wykonując renesansowe pieśni Mikołaja Gomółki, Wacława z Szamotuł, Tomasa de Victoria, Claudio Cascioliniego. Był też akcent romantyczny ( Anton Bruckner), oraz na zakończenie: negro - spirituals.
Bardzo przyjemnie słuchać artystów wrażliwych, nienagannych intonacyjnie, śpiewających w sposób niewymuszony, wolny od jakiejkolwiek maniery czy pozy, słuchających się nawzajem. Zespół dał nam możliwość obcowania z prawdziwą sztuką.